Dziś tak raczej kilka słów o tym co mnie czeka, a raczej co na mnie czeka ....
i doczekać się nie może....
Jakiś czas temu, Pan Mąż przytachał do domu kilka "gratów" według niego, a "cacuszek" według mnie.
Teraz niestety leżą i czekają, aż wena mnie najdzie i jakikolwiek pomysł na ich odnowienie oświeci.
Dwie szuflady, stare, stareńkie, drewniane.
Nie będę przy nich zbyt dużo zmieniać, jedynie środek dostanie nowy look ;) z jednej na pewno powstanie wieszak na klucze do przedpokoju, a z drugiej półka do kompletu.
Kolejnym cacuszkiem jest taki organizerek, coś jak szufladka, tutaj jedynie delikatne odświeżenie i metalowe elementy zostaną dodane :) Podoba mi się taki jaki jest :)
Zastanawiam się też nad dnem czy nie zrobić czegoś w kolorze ? hmmm kto wie ? :)
No i na koniec mam do odnowienia starą donicę okienna na hakach, jednak foteczki nie zrobiłam i raczej ujrzycie ją jak już będzie gotowa :)
Dużo pracy przede mną nie tylko z tymi "starociami" ale też z xxxx, kartkami i wieloma innymi rzeczami :)
Jedynym plusem jest to, że Młoda wróciła do szkoły i gdy Pan Mąż jest na rano w pracy, cały dom jak i czas jest tylko mój i mogę robić na co tylko mam ochotę :)
Ehhhh
buziaki ! :*
czekamy zatem na wyniki pracy
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,że niebawem już będę mogła coś pokazać ;)
OdpowiedzUsuń