Ta konkretna sowa, leżała i leżała i ciągle nie dawała mi spokoju.
Choć sama nie obchodzę tego tupu świąt, to jednak żal mi tej sowy było bardzo ;)
W ten oto sposób powstała matematyczna sowa, dla nauczyciela jakiegoś;)
Co myślicie?
Może być ?
buźki :)
P.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię ;)